X

Ceny ofertowe mieszkań rosną, ale sprzedający są zdolni do obniżek

Rok 2022 dużymi krokami zmierza do końca. W tym roku wydarzyło się wiele, nie koniecznie dobrych rzeczy, między innymi inflacja sięga zenitu i stale rośnie, wybuchła wojna na Ukrainie, a jakby tego było mało, stopy procentowe są bardzo wysokie. Osoby, które chciały kupić mieszkanie na kredyt, zderzyły się z rzeczywistością, ponieważ banki wyostrzyły warunki udzielania kredytów.

Wysoka podaż mieszkań w Gdańsku

To jak wysoka jest podaż mieszkań w dużych miastach, możemy zauważyć, przeglądając oferty, które pojawiają się na portalach ogłoszeniowych. W porównaniu do roku poprzedniego ten niestety dla rynku nieruchomości nie był zbyt łaskawy, ponieważ ofert pojawiło się znacznie mniej.  

Sprzedaż mieszkań w dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław liczba ofert zmniejszyła się o średnio 4%. Niestety na przykład w Poznaniu procent ten jest dużo większy, wynosi 18% mniej niż w poprzednim roku.  
 

Zaskakujący jest Gdańsk, w którym podaż wzrósł aż o 16%, co oznacza, że liczba ofert bardzo się powiększyła. W zeszłym roku na portalach widniało około 3 tysięcy ogłoszeń, w tym roku natomiast to nawet 3,5 tys. 
 

Ceny ofertowe mieszkań z rynku wtórnego 

W największych polskich miastach w pierwszym kwartale 2022 roku ceny ofertowe znacznie wzrosły. Porównując rok 2021 z rokiem 2022 najbardziej widać różnicę w dużych miastach, takich jak Poznań, Kraków czy Poznań, gdzie procent różnicy wynosi około 14 tys./m2. Niestety w innych miastach również nie wygląda to najlepiej, ponieważ w Krakowie, Gdańsku i Poznaniu płaci się około 10 tys./m2. Najbardziej widocznym skokiem jest Warszawa, gdzie mieszkania średnio wynoszą 12 tys/m2. 
 

Na chwilę obecną osoby, które chcą kupić mieszkanie, są przerażone skokiem cen, rosnącymi ratami kredytu oraz niemałymi stopami procentowymi. Analitycy z ciekawością zaczęli obserwować zmiany zachodzące w cenach mieszkań. Zanim wybuchła wojna na Ukrainie, zauważalny był spadek cen mieszkań, niestety już w drugim kwartale 2022 roku gwałtownie wskoczyły. Wszystkie zmiany, które zaszły na rynku nieruchomości sprawiły, że zmienił się nie tylko rynek wtórny, ale również pierwotny.
 

Stopy procentowe i raty kredytów 


Wszystkie podwyżki na rynku nieruchomości sprawiły, że WIBOR zaczął nam przypominać czas, który miał miejsce po kryzysie. Okazało się, że wszystkie banki zmieniły warunki przyznawania kredytów, a dodatkowo stosunkowo dużo podrożały, co zniechęca potencjalnych kupujących. Osoby, które kupiły mieszkania na przełomie 2021/2022 roku najbardziej odczuły wzrastające raty. Przykładem jest Kowalski, który wziął kredyt na mieszkanie – 300 tys. zł, na 30 lat. Jego rata na chwilę obecną wzrosła nawet o 1000 zł, a przecież nadal rosną. Możemy mu jednak pomóc w sprzedaży mieszkania z kredytem.  Natomiast, jeśli Nowak wziął kredyt w wysokości 500 tys. zł, musi płacić raty w wysokości około 4 tys. miesięcznie.  Jeżeli wzrost raty wpędził Cię w kłopoty finansowe, sprawdź artykuł o skupie zadłużonych nieruchomości.

Jeśli chodzi o podwyżki stóp, to ekonomiści zakładali, że nie przekroczą one 5%, obecnie jednak jest to już około 8%, a co gorsza stale rosną. Od kwietna 2022 roku banki zaczęły udzielać kredytów na nowych zasadach, zaczęto wiec dodawać podczas obliczania zdolności kredytowej aż 5 pp buforu. Przepisy te sprawiły, że liczba wniosków o kredyty znacznie spadła.  
 

Popyt ulega zmianie, małe mieszkania są pewnikiem rynkowym 


Utrudnienia podczas wyliczania zdolności kredytowych sprawiły, że liczba kupujących mieszkania znacznie spadła. Osoby prywatne, które chcą kupować nieruchomości na własny użytek wycofały się. Zmiany te sprawiły, że mieszkania kupują osoby, które posiadają na zakup gotówkę lub potrzebują małej gotówki.  
 

Co wydawać by się mogło oczywiste taka sytuacja, dotyczy nie tylko rynku wtórnego, ale również pierwotnego. Osoby wcześniej poszukujące mieszkań na rynku wtórnym przeniosły się na rynek pierwotny. W pierwszym kwartale 2022 roku sprzedaż mieszkań przez deweloperkę również spadła, nawet o 22%. Te dane wskazują, że niezależnie od rynku, popyt najzwyczajniej spadł.  
 

Jeśli chodzi o mieszkania deweloperskie, to ich ceny również nie napawają szczęściem. Należy mieć na wadze, że wszystkie materiały budowlane są o wiele droższe, co przełożyło się na ceny. Cała sytuacja ma wpływ na ceny ofertowe, które stale rosną.  
 

Kupujący nieruchomości najbardziej zainteresowani są małymi mieszkaniami. Przykładowo w Warszawie sprzedało się najwięcej mieszkań poniżej 50 m2. Jeszcze w roku 2021 stopy procentowe były dużo niższe i dużym zainteresowaniem cieszyły się większe mieszkania, niestety sytuacje uległy zmianie. Niestety wiele się zmieniło, wynagrodzenia spadły, inflacja rośnie, raty kredytów i stopy procentowe również. Dlatego też ludzi najzwyczajniej nie stać na duże mieszkania, tym bardziej że warunki przyznawania kredytów nie są atrakcyjne. Jeśli zależy Ci na sprzedaży nieruchomości, przeczytaj nasze porady w kwestii negocjacji ceny nieruchomości.